Strajki w Niemczech utrudnią transport w regionie
Od poniedziałku 8 stycznia na terenie Niemiec trwają strajki rolników. We wtorek strajki zapowiedziały kolejne grupy zawodowe. Do protestów dołączyć ma m.in. branża transportowa i maszyniści. Strajk na kolei zaplanowano między godz. 2 w nocy w środę 10 stycznia a godz. 18 w piątek 12 stycznia. Jak powiedział PAP rzecznik PKP Intercity Cezary Nowak, "będzie to oczywiście powodowało utrudnienia również związane z przewozem osób naszymi pociągami w relacjach do i z Berlina".
"Część naszych pociągów już 9 stycznia, czyli dzisiaj, będzie kończyła bieg w Rzepinie. Natomiast na odcinku od Rzepina do Frankfurtu my jako PKP IC uruchamiamy zastępczą komunikację autobusową, zaś od Frankfurtu do Berlina podróżni będą mogli odbywać podróż pociągami regionalnymi, ponieważ pociągi regionalne nie są objęte tym strajkiem" - powiedział PAP Cezary Nowak z PKP IC.
Zmiany dotyczą m.in. pociągów kursujących z Wrocławia - składów "Odra" (IC 54) i "Wawel" (jadący z Przemyśla; IC 56). Sytuację monitorują też przedstawiciele Kolei Dolnośląskich, które realizują połączenia transgraniczne do Niemiec.
"Na tę chwilę nie ma zagrożenia dla połączeń realizowanych do miast niemieckich, a także skomunikowań do Drezna. Jednak prosimy podróżnych o śledzenie informacji nt. połączeń zarówno do Goerlitz, jak i do Forst - będziemy informować na naszej stronie internetowej, jeśli te połączenia będą kończyć się na stacjach po polskiej stronie granicy" - przekazał PAP Andrzej Padniewski z biura prasowego Kolei Dolnośląskich.
Uważać muszą też kierowcy. Problemy mogą pojawiać się także na autostradach A4 i A18.
"Wczoraj stworzył się kilkukilometrowy zator na A4, który związany był z protestami rolników po stronie niemieckiej. Monitorowaliśmy sytuację na drodze wspólnie z policją. Obecnie przejazd jest płynny" - poinformowała PAP Magdalena Szumiata, rzeczniczka wrocławskiego oddziału GDDKiA.
Po niemieckiej stronie granicy na autostradzie A4 od października prowadzone są kontrole mające na celu powstrzymanie napływu nielegalnych imigrantów. Przy większym natężeniu ruchu tworzą się tam korki.(PAP)
autor: Michał Torz
mt/ mark/