Koleje Dolnośląskie podpisały umowę z Pesą na 10 pociągów spalinowych
W środę we Wrocławiu podpisano umowę, w ramach której bydgoska fabryka Pesa w 2027 roku dostarczy Kolejom Dolnośląskim dziesięć dwuczłonowych składów pociągów o napędzie spalinowym (ekodiesel). Wartość zakupu wyniesie prawie 300 mln zł.
Marszałek woj. dolnośląskiego Paweł Gancarz zaznaczył, że samorząd sukcesywnie modernizuje stare linie kolejowe i buduje nowe połączenia. „Pojazdy spalinowe będą obsługiwać połączenia na tych liniach, które nie są zelektryfikowane. Pojadą na przykład modernizowaną linią 322 do Stronia Śląskiego. To są te zakątki regionu, gdzie pojedzie ten tabor” - dodał.
Nowe pociągi pozwolą na lepsze wykorzystanie tzw. południowo-sudeckiej magistrali w regionie, obejmującej m.in. Świdnicę, Dzierżoniów, Ząbkowice Śląskie - poinformował wicemarszałek Michał Rado. „Elektryfikacja linii to zadanie rządu i o nią zabiegamy, bo to byłoby najlepsze rozwiązanie" - powiedział Rado. Zwrócił uwagę, że dzięki podpisanej umowie ze spalinowego taboru będzie mogło skorzystać około 300 tys. pasażerów.
Prezes Pesy Krzysztof Zdziarski zwrócił uwagę, że nowe pojazdy Elf 3.0 to ekodiesle. "Są w pełni przystosowane do zużywania paliwa syntetycznego, w pełni uwodornionego. To ruch w dobrą stronę" - powiedział. Przekazał, że ponad 100 takich pociągów firma dostarcza do Czech. "Rozmawiamy z sześcioma krajami i pięcioma województwami w Polsce o sprzedaży. Te pojazdy są uznawane za idealne dla linii mniej aglomeracyjnych” - dodał.
Pojazdy z bydgoskiej fabryki Pesa to dwuczłonowe pociągi posiadające 115 miejsc siedzących; osiągają prędkość do 120 km/h. Zamontowane w nich silniki Rolls-Royce pozwalają na wykorzystanie ekologicznego paliwa o blisko 90 proc. mniejszej emisji dwutlenku węgla. Koszt każdego pojazdu to 29,24 mln zł, a pierwsze z nich pojawią się na Dolnym Śląsku najpóźniej w czerwcu 2027 roku.
Zawarta właśnie umowa przewiduje dostawę 10 sztuk, jednak prawo opcji daje możliwość zakupu kolejnych 20 egzemplarzy.(PAP)
ros/ pad/
